Szósty

       Ale jak to jesteście razem?! – krzyk mojego brata roznosi się po całym mieszkaniu.
  - Normalnie, tak jak ty z Aśką. Pozdrów ją – mówię już zdenerwowana wymianą zdań.
  - Ale wy nie możecie!
  - A to niby dlaczego? – mrużę oczy, ściskając mocniej rękę Michała.
  - Bo jesteś moją siostrą! Nie pozwalam ci! – trzecia szklanka ląduje na posadzce. Będzie miał trochę sprzątania.
  - Zgadnij, co mnie to obchodzi? W tej kwestii, jak i w każdej innej nie masz prawa za mnie decydować.
  - Zbyszek, zrozum że się kochamy – mówi spokojnie Michał.
  - Ale… Ale! – strąca kolejne naczynie. – Ja pierdolę, co za świat! Co za ludzie!
            Wychodzi, trzaskając drzwiami. Wybiegam za nim.
   - Nie myśl, że ominie cię sprzątanie – mówię, po czym wracam do mieszkania.
        Michał siedzi w salonie, oglądając album, który przywiozłam ze sobą. Siadam mu na kolanach. Teraz to ja trzymam go w rękach i obracam kolejne strony. Czuję jego ciepły oddech na karku.
   - Nie ucieszył się – mówi ze smutkiem.
   - Co z tego? Ma Aśkę, bierze ślub za miesiąc więc moim zdaniem nie powinien się udzielać.
           Ręce Michała oplatają mnie w pasie. Uśmiecham się. To tego brakowało mi do szczęścia w Krakowie. To za Miśkiem tęskniłam odkąd się przeprowadziłam. Teraz już wiem, co zrobię.
    - Nie wracam do Krakowa – mówię cicho.
    - Jak to?
    - Nie zostawię cię tu samego z tą łazęgą. Za bardzo cię kocham – całuję go w usta.



Taki tam happy end. Nie umiałam tego inaczej skończyć. 

A teraz pytanie: Chcecie tutaj Piotrka? :)

7 komentarzy:

  1. Chcemy :) Miło, że skończyło się dobrze. Inaczej nie mogło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki ten Zbyszek nerwowy;d Niech się nie wtrąca w siostry życie;d
    Fajny rozdział, czekam na kolejny;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zbyszkowi pewnie by przeszło szybciej niż przyszło jakby się przyzwyczaił do myśli, że to nie kazirodztwo, bo oni dla siebeie są obcymi ludźmi:)
    Chcemy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już koniec ? Szkoda, ale teraz czekam na Piotrka :D
    Zbysiu zbyt nerwowy jest, ale on nie ma nic do gadania.
    Pozdrawiam Via.

    OdpowiedzUsuń
  5. owszem chcemy, a Zbyś robiący sceny...jebłam hahah :) :*

    OdpowiedzUsuń
  6. nie lubie Zbysia, a już na pewno nie robiącego sceny. :<

    OdpowiedzUsuń
  7. Chcę Piotrusia! :)
    Weź, Bartman, bądź człowiekiem. Ty możesz być z Aśką, to Michał nie może z twoją siostrą? To jakaś zasada jest, że kumpel nie może związać się z najbliższą osobą drugiego kumpla? Nie no, paranoja. Ale najważniejsze, że oni się nie przejęli i dalej się kochają. :)
    A Zbyś niech szklanki sprząta, o. :D

    OdpowiedzUsuń