Ale jak to jesteście razem?! – krzyk mojego brata roznosi się po całym mieszkaniu.
- Normalnie, tak jak ty z Aśką. Pozdrów ją – mówię już zdenerwowana wymianą zdań.
- Ale wy nie możecie!
- A to niby dlaczego? – mrużę oczy, ściskając mocniej rękę Michała.
- Bo jesteś moją siostrą! Nie pozwalam ci! – trzecia szklanka ląduje na posadzce. Będzie miał trochę sprzątania.
- Zgadnij, co mnie to obchodzi? W tej kwestii, jak i w każdej innej nie masz prawa za mnie decydować.
- Zbyszek, zrozum że się kochamy – mówi spokojnie Michał.
- Ale… Ale! – strąca kolejne naczynie. – Ja pierdolę, co za świat! Co za ludzie!
Wychodzi, trzaskając drzwiami. Wybiegam za nim.
- Nie myśl, że ominie cię sprzątanie – mówię, po czym wracam do mieszkania.
Michał siedzi w salonie, oglądając album, który przywiozłam ze sobą. Siadam mu na kolanach. Teraz to ja trzymam go w rękach i obracam kolejne strony. Czuję jego ciepły oddech na karku.
- Nie ucieszył się – mówi ze smutkiem.
- Co z tego? Ma Aśkę, bierze ślub za miesiąc więc moim zdaniem nie powinien się udzielać.
Ręce Michała oplatają mnie w pasie. Uśmiecham się. To tego brakowało mi do szczęścia w Krakowie. To za Miśkiem tęskniłam odkąd się przeprowadziłam. Teraz już wiem, co zrobię.
- Nie wracam do Krakowa – mówię cicho.
- Jak to?
- Nie zostawię cię tu samego z tą łazęgą. Za bardzo cię kocham – całuję go w usta.
Taki tam happy end. Nie umiałam tego inaczej skończyć.
A teraz pytanie: Chcecie tutaj Piotrka? :)
Chcemy :) Miło, że skończyło się dobrze. Inaczej nie mogło :)
OdpowiedzUsuńJaki ten Zbyszek nerwowy;d Niech się nie wtrąca w siostry życie;d
OdpowiedzUsuńFajny rozdział, czekam na kolejny;)
Pozdrawiam;)
Zbyszkowi pewnie by przeszło szybciej niż przyszło jakby się przyzwyczaił do myśli, że to nie kazirodztwo, bo oni dla siebeie są obcymi ludźmi:)
OdpowiedzUsuńChcemy!
Już koniec ? Szkoda, ale teraz czekam na Piotrka :D
OdpowiedzUsuńZbysiu zbyt nerwowy jest, ale on nie ma nic do gadania.
Pozdrawiam Via.
owszem chcemy, a Zbyś robiący sceny...jebłam hahah :) :*
OdpowiedzUsuńnie lubie Zbysia, a już na pewno nie robiącego sceny. :<
OdpowiedzUsuńChcę Piotrusia! :)
OdpowiedzUsuńWeź, Bartman, bądź człowiekiem. Ty możesz być z Aśką, to Michał nie może z twoją siostrą? To jakaś zasada jest, że kumpel nie może związać się z najbliższą osobą drugiego kumpla? Nie no, paranoja. Ale najważniejsze, że oni się nie przejęli i dalej się kochają. :)
A Zbyś niech szklanki sprząta, o. :D